Trwa zacięta walka o głosy wyborców w drugiej turze elekcji burmistrza Chicago. Pojawił się nowy sondaż, który co prawda daje spore szanse jednemu z kandydatów, ale wskazuje również dużą ilość mieszkańców Wietrznego Miasta, którzy jeszcze nie zdecydowali komu zaufają.
Według wspomnianego sondażu Paul Vallas może liczyć na ponad 43 procent poparcia w drugiej turze. Jego kontrkandydat może pochwalić się wynikiem o 11 punktów słabszym, ale jak wskazuje sondażownia, jest jeszcze spora – 24 procentowa grupa niezdecydowanych wyborców.
Johnson zabiega o poparcie kolejnych kandydatów, którzy odpadli w pierwszej turze wyborów, a także osób z pierwszych stron gazet. W ostatnich dniach ogłosił, że takiego poparcia udzieliła mu Przewodnicząca Rady Powiatu Cook, Tony Preckwinkle. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Johnson chciał nakłonić do podobnego kroku Williego Wilsona, choć ten raczej skłania się ku poparciu Vallasa.
Ogłoszenie w tej sprawie ma się pojawić jeszcze we środę.