Kalifornia znów stanie się poligonem doświadczalnym progresywnej polityki obyczajowej. Związki partnerskie par homoseksualnych są legalne w Golden State od lat, jednak wciąż nie podjęto próby zrównania takich związków ze związkami małżeńskimi – takie są zarezerwowane dla związków mężczyzn i kobiety. W najbliższych dniach kalifornijscy legislatorzy podejmą próbę zmiany status quo – podaje CBS News.
Demokrata Scott Wiener – senator stanowy z San Francisco – oraz członek Zgromadzenia Evan Low z Doliny Krzemowej wprowadzą do stanowej legislatury projekt ustawy, który unieważni tzw. Proposition 8. Jest to poprawka do konstytucji Kalifornii, która zabrania stanowi uznawania małżeństw osób tej samej płci.
Co prawda w 2013 roku Sąd Najwyższy USA zezwolił na legalne uznawanie małżeństw tej samej płci w całych Stanach Zjednoczonych – więc kwestia jest od tamtej pory w gestii poszczególnych stanów – ale Proposition 8 nadal widnieje w kalifornijskiej konstytucji.
Kalifornia może pójść w ślady Nevady, która w 2020 roku stała się pierwszym stanem, który zmienił swoją konstytucję, aby zapewnić prawo do zawierania małżeństw osobom tej samej płci. Sprawa nabrała świeżego pilnego charakteru w zeszłym roku, kiedy Sąd Najwyższy USA obalił prawo do aborcji ustanowione precedensem Roe v. Wade. Wówczas sędzia Sądu Najwyższego Clarence Thomas zakwestionował inne ważne sprawy i wezwał sąd do ich ponownego rozpatrzenia. Na jego liście znalazła się sprawa Obergefell v. Hodges, która zmusiła stany do zatwierdzania i uznawania małżeństw osób tej samej płci.
W grudniu prezydent Joe Biden podpisał ustawę „Respect for Marriage Act”, która zobowiązuje stany do uznawania małżeństw osób tej samej płci. Ustawa jednak przestanie być w mocy, jeśli precedensowa sprawa Obergefell przeciwko Hodges zostanie unieważniona.
Red. JŁ