11.2 C
Chicago
wtorek, 22 kwietnia, 2025

7-dniowa żałoba w Turcji po tragicznym trzęsieniu ziemi. Geolog przewidział katastrofę trzy dni wcześniej

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zarządził w poniedziałek siedmiodniową żałobę narodową w następstwie dwóch trzęsień ziemi w południowo-wschodniej części kraju, w których zginęło co najmniej 1651 osób.

Zgodnie z prezydenckim dekretem flagi będą opuszczone do połowy masztów aż do zachodu słońca w niedzielę 12 lutego.

 

Według wstępnego raportu w dwóch silnych trzęsieniach ziemi w Turcji zginęło 1651 osób, a rannych jest 11 119 osób.

 

W północno-zachodniej Syrii zginęło co najmniej 1000 osób. (PAP)

 

Szef PSP o akcji strażaków w Turcji: pogoda nam nie sprzyja, ale wierzymy, że uda się uratować wiele osób

Pogoda na miejscu akcji nam nie sprzyja, ale i ja, i moi ludzie wierzymy, że uda nam się uratować wiele osób – powiedział komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. Dodał, że na miejsce wysłano najlepszych z najlepszych, którzy będą walczyć do końca.

W poniedziałek nad ranem południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię nawiedziło trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8. Zginęło ponad 1,6 tys. osób, a ponad 11,1 tys. zostało rannych. Tego samego dnia podjęto decyzję, że do dotkniętej kataklizmem Turcji wyleci z Warszawy grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR Poland – 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i osiem wyszkolonych psów.

 

Komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak powiedział w poniedziałek w TVP Info, że o trzęsieniu ziemi dowiedział się ok. 4 rano i od razu poprosił swoich ludzi, aby sprawdzili gotowość. „Około godz. 6 zadzwoniłem do ministra Macieja Wąsika, który bardzo szybko skontaktował się z ministrem Mariuszem Kamińskim, szybkie decyzje, pan premier, szybko żeśmy zadziałali, bo wiedzieliśmy, że skala problemu będzie ogromna” – powiedział. Dodał, że na miejsce wysłano bardzo doświadczonych dowódców strażaków.

 

Bartkowiak podkreślił, że akcja jest bardzo trudnym przedsięwzięciem logistycznym, na co wpływa wiele czynników. Zaznaczył, że wylot polskich strażaków opóźnił się przez warunki atmosferyczne oraz przez sytuację na lotniskach w Turcji. „Wiemy, że niektóre płyty lotniskowe nie nadają się do lądowania. Turcy na bieżąco informują o tym, gdzie można polecieć, stąd małe opóźnienie” – mówił.

 

Przypomniał, że w samolocie znajduje się 76 strażaków i osiem psów, a także pięciu ratowników medycznych i 20 ton sprzętu. „Jedzie mocny zespół, który ma ogromne doświadczenie” – powiedział. Podkreślił, że strażacy zdobywali swoje doświadczenie poza granicami, ale i podczas wielu akcji Polsce.

 

Pytany o szanse powiedzenia akcji powiedział, że „po to jadą psy, po to jedzie specjalistyczny sprzęt, który będzie pracował na gruzowisku, po to zabieramy też sprzęt, który będzie nam służył, żeby budować podpory, wsparcia, lewary, różnego rodzaju konstrukcje – po to, żeby dostać się do osób poszkodowanych”.

 

„Do końca będziemy wierzyć. Pogoda nam w tym przypadku nie sprzyja, rzeczywiście jest temperatura minusowa w nocy i to utrudnia, ale jeżeli ludzie są żywi i na tym gruzowisku będą słyszeć, że nasi chłopcy działają, że ekipy ratownicze działają, na pewno to będzie każdego mobilizowało, żeby jeszcze chwilę dać z siebie wszystko, żeby poczekać na ratunek. Wierzę w to i moi ludzie też w to wierzą, że uda nam się uratować wiele osób” – podkreślił.

 

Jednocześnie wskazał, że 7-8 dni to maksymalny czas, kiedy ratownicy będą mogli pomóc. „Ale historia pokazuje, że człowiek potrafi przetrwać w ekstremalnych warunkach niebywale długo, każdemu trzeba dać szansę i my do końca będziemy o tę szanse walczyć” – zapewnił.(PAP)

 

autor: Marcin Chomiuk

 

Holandia/ Geolog z Niderlandów trzy dni wcześniej przewidział trzęsienie ziemi, które nawiedziło Turcję i Syrię, napisał o tym na Twitterze

Holenderski naukowiec Frank Hoogerbeets już trzy dnie temu przewidział trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Geolog z Solar System Geometry Survey (SSGEOS) napisał o tym w piątek na Twitterze.

„Wcześniej czy później nastąpi trzęsienie ziemi o sile około 7,5 w skali Richtera w tym regionie (południowo-środkowa Turcja, Jordania, Syria, Liban)” – napisał Hoogerbeets na Twitterze w piątek po południu. Do postu załączył mapę z zaznaczonym miejscem, które praktycznie się pokrywa z epicentrum poniedziałkowego trzęsienia ziemi, różnica wynosi jedynie kilkadziesiąt kilometrów.

 

Post holenderskiego naukowca został wyświetlony na Twitterze już przeszło 32 mln razy. Hoogerbeets opublikował również 2 lutego nagranie, w którym alarmuje o „dużej aktywności sejsmicznej między 4 a 6 lutego”.

 

Geolog w poniedziałek rano ostrzegł przed wstrząsami wtórnymi. „Trzeba uważać na wyjątkowo silną aktywność sejsmiczną w środkowej Turcji i pobliskich regionach. Wstrząsy wtórne trwają przez jakiś czas po dużym trzęsieniu ziemi” – napisał na Twitterze Holander.

 

Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)

 

apa/ tebe/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"