W 12 lat zniknęła niemal co trzecia, a tempo ich zamykania przyspieszyło. Tracą klientów na rzecz internetu, ale też sklepów spożywczych. Tylko Biedronka sprzedała w 2022 r. ok. 13,5 mln książek – podaje w środę „Rzeczpospolita”.
Dziennik zaznacza, że o ile rynek książki w ostatnich latach jest stabilny i nawet rośnie, przynajmniej jeśli chodzi o ujęcie wartościowe, to jednak w przypadku sprzedawców zmian jest wiele.
Jak pisze gazeta, konkurencja na rynku jest ogromna, a z księgarniami rywalizują obecnie nie tylko innego typu sklepy stacjonarne, ale przede wszystkim platformy internetowe. W efekcie znikają z ulic. Wedle szacunków Dun & Bradstreet specjalnie dla „Rzeczpospolitej”, na polskim rynku działa ich dziś niespełna 2,3 tys. – czytamy.
Według rzecznika tej wywiadowni gospodarczej Tomasza Starzyka w porównaniu z końcem grudnia 2021 r. ich liczba spadła o 2,5 proc., co jest największym spadkiem od 2017 r.
„Sytuacja księgarni jest trudna między innymi dlatego, że konkurują o klientów nie tylko z sieciami sklepów spożywczych, ale zwłaszcza internetem. Z raportu Strategy& wynika, że kategoria książki i media warta jest online już 8 mld zł, a w tym roku można spodziewać się wzrostu do 10 mld zł. W kolejnych latach sprzedaż ma nadal rosnąć w dwucyfrowym tempie” – podaje gazeta.(PAP)
agzi/ amac/