Republikański gubernator Florydy Ron DeSantis ponownie mianował sędziego, który przegrał reelekcję po odmówieniu nastolatce aborcji, powołując się na jej oceny szkolne – podaje Business Insider.
Jared Smith przegrał w sierpniu wybory reelekcyjne na sędziego sądu powiatu Hillsborough. Jego przeciwnika wspierali w wyborach działacze na rzecz prawa do aborcji – podaje Tampa Bay Times.
Pomimo przegranych wyborów Smith pozostanie na stanowisku, choć już w innym sądzie. DeSantis oddelegował Smitha do pełnienia funkcji sędziego w nowoutworzonym Sądzie Apelacyjnym Szóstego Dystryktu.
Wokół Smitha narosło wiele kontrowersji w styczniu tego roku. Wówczas sędzia odmówił 17-latce pozwolenia na dokonanie aborcji, powołując się na jej oceny w szkole – podaje Business Insider. „Najwyraźniej średnia 'B’ nie równałaby się GPA 2.0” – napisał wtedy Smith, donosi Rebecca Cohen z Insidera.
17-latka niezidentyfikowana z imienia i nazwiska ubiegała się o aborcję bez zgody rodziców. Osoby, które nie ukończyły 18 lat mogą na Florydzie ubiegać się o pozwolenie na dokonanie aborcji bez konieczności zezwolenia ze strony rodziców, drogą sądową. Zgodnie z prawem stanowym, kwestia zgody rodziców może być uchylona, jeśli sąd uzna, „że osoba nieletnia jest wystarczająco dojrzała, aby podjąć decyzję o przerwaniu ciąży.”
W tym wypadku sąd uznał inaczej, a Smith stwierdził, że jej zeznania wykazały „albo brak inteligencji, albo wiarygodności”.
Nastolatka z powodzeniem odwołała się od orzeczenia Smitha. Sąd Okręgowy Drugiego Dystryktu orzekł 2-1 na jej korzyść – informował wcześniej Insider.
Red. JŁ