„Wszyscy wierzymy, że stać nas na walkę z reprezentacją Francji i awans” – powiedział Piotr Zieliński przed niedzielnym pojedynkiem polskich piłkarzy z obrońcami tytułu w 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. „My też mamy dobrą drużynę” – dodał 28-letni pomocnik kadry narodowej.
To pierwsze spotkanie biało-czerwonych w 1/8 finału mistrzostw świata od 1986 roku.
„Wewnątrz naszej drużyny jest dobra atmosfera, odpowiednie nastawienie do tego meczu. Wszyscy wierzymy, że stać nas na to, żeby powalczyć z reprezentacją Francji. I żebyśmy to my awansowali do ćwierćfinału. Zrobimy wszystko, aby tak się stało” – obiecał Zieliński podczas sobotniej konferencji prasowej w Dausze.
Faworytami są obrońcy tytułu, ale podopieczni Czesława Michniewicza nie mają kompleksów.
„My również jesteśmy dobrą drużyną. I mam nadzieję, że to jutro pokażemy. Wierzę, że ten mecz będzie bardzo udany w naszym wykonaniu” – dodał.
Zieliński strzelił gola w drugim meczu grupowym – wygranym 2:0 z Arabią Saudyjską. W spotkaniach z Meksykiem (0:0) i Argentyną (0:2) piłkarze Michniewicza skupiali się na defensywie i pomocnik Napoli nie był widoczny. Na jakiej pozycji najchętniej widzi siebie w reprezentacji i w tym turnieju?
„Jestem środkowym pomocnikiem, w klubie w ustawieniu 4-3-3 występuję jako pół-lewy środkowy pomocnik. To jest moja optymalna pozycja, ale mogę również występować na kilku innych. Tam, gdzie trener mnie wystawi, będę chciał dać z siebie wszystko” – zakończył.
Początek niedzielnego spotkania w Dausze o godz. 16.(PAP)
bia/ pp/