Do sądu w Cochise County w Arizonie wpłynął wniosek o dodanie republikańskiego prawodawcy z Utah i znanej firmy prawniczej z Salt Lake City do pozwu ws. wykorzystywania seksualnego. Pozew złożyło troje mormońskich dzieci, które miały być przez lata gwałconych przez swojego ojca. Republikanin i firma prawnicza mieli brać udział w tuszowaniu sprawy razem z Kościołem Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich – podaje Salt Lake Tribune.
We wniosku sądowym, złożonym w powiecie Cochise w Arizonie i opublikowanym w środę, troje dzieci zmarłego Paula Adamsa zwróciło się do sędziego z prośbą o pozwolenie dodania do pozwu – ws. wieloletniego wykorzystywania seksualnego, jakiego dopuszczał się na nich ich ojciec – stanowego kongresmena z Utah Merrilla F. Nelsona oraz kancelarii prawniczej Kirton McConkie, jako oskarżonych w procesie.
W 2010 roku Adams miał przyznać się biskupowi Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich Johnowi Herrodowi do gwałtów na dwóch swoich córkach. Duchowny zgłosił sprawę do kościelnej „linii pomocy w sprawach nadużyć”. Ostatecznie zdecydowano, aby nie powiadamiać o tym organów ścigania. Wobec tego nadużycia były ukrywane przez kolejnych kilka lat, kiedy Adams nadal gwałcił swoje córki. Adams został później oskarżony przez władze federalne o umieszczanie w internecie filmów, na których rejestrował nadużycia. Później Adams zmarł.
Jednak zgodnie z zapisami kościelnymi – dołączonymi do pozwu, jako materiał dowodowy – decyzja Herroda o niezgłaszaniu nadużyć seksualnych Adamsa nastąpiła po rozmowie biskupa ze wspomnianym prawodawcą z Utah – Merrillem F. Nelsonem, udziałowcem w kancelarii Kirton McConkie. Nelson był wówczas jednym z zatrudnionych tam 160 prawników, którzy zajmowali się rutynowym odbieraniem telefonów w ramach „linii pomocy w sprawach nadużyć”.
W swoich dokumentach prawnych dzieci rodziny Adamsów – dwie córki i syn – stwierdzają, że nowe dowody, pozyskane z kościoła „ujawniają coraz liczniejszą grupę, która wiedziała o wykroczeniach kryminalnych w rodzinie Adamsów, ale nigdy nie zgłosiła tego policji”.
Dzieci pedofila oskarżają kongresmena z Utah o tuszowanie zbrodni ich ojca
Inny adwokat kancelarii – Peter Schofield – także konsultował sprawę z Adamsem, gdyż obsługiwał tę samą linię pomocy, co Nelson. Co ciekawe, teraz Schofield jest jednym z prawników, reprezentujących Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich w sprawie, dot. pozwu dzieci Adamsa.
Nelson – który niedawno ogłosił odejście ze stanowej legislatury – nie od razu odniósł się do prośby o komentarz ze strony Associated Press. Podczas wrześniowego wywiadu z AP powiedział jednak, że „wydaje mu się, że [linia pomocy] działała zgodnie z przeznaczeniem”.
W czasie przesłuchania bisku Herrod powiedział funkcjonariuszom Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, że kiedy w 2010 roku dzwonił na linię pomocy w kancelarii Kirton McConkie, powiedziano mu, że prawo Arizony zabrania zgłaszania nadużyć, których dopuścił się Adams! Wywarło to na nim wrażenie, że jeśli podjąłby kroki, mógłby ponieść konsekwencje prawne. Ale oczywiście prawo Arizony dotyczące zgłaszania wykorzystywania seksualnego dzieci zapewnia całkowitą immunitet cywilny i karny każdemu zgłaszającemu informacje o wykorzystywaniu seksualnym dzieci do władz cywilnych.
Prawo Arizony nie zabrania zgłaszania duchownym nadużyć na tle seksualnym wobec dzieci, ale dopuszcza możliwość nieinformowania władz o tym, że takie nadużycia zaszły, jeśli zostało to zdradzone przy spowiedzi. Arizona jest jednym z 33, która dopuszcza ten przywilej dla duchownych.
Red. JŁ