Gubernator Massachusetts aktywował ponad 100 żołnierzy gwardii narodowej po wydarzeniach z wyspy Martha’s Vineyard, u wybrzeży stanu. W czwartek na wyspę dotarły dwa samoloty z kilkudziesięcioma migrantami, którzy zostali relokowani do Massachusetts na polecenie gubernatora Florydy Rona DeSantisa.
Migranci zostanli przetransportowani z wyspy do Joint Base Cape Cod z pomocą 125 żołnierzy Gwardii Narodowej. Autobusy zabrały grupę Wenezuelczyków z kościoła St. Andrews w Edgartown w Martha’s Vineyard w piątek rano, mniej więcej 24 godziny po przybyciu na wyspę z San Antonio w Teksasie.
Rzeczniczka DeSantisa, Taryn Fenske, powiedziała, że loty migrantów były „częścią stanowego programu relokacji, mającego na celu transport nielegalnych imigrantów do miejsc docelowych”.
„Stany takie jak Massachusetts, Nowy Jork i Kalifornia będą lepiej zapewniać opiekę osobom, które zostały przez nie zaproszone do naszego kraju, przez zachęcenie do nielegalnej imigracji (…) i wspieranie polityki otwartych granic administracji Bidena” – powiedziała Fenske.
Przedstawiciel stanu Massachusetts Dylan Fernandes, którego dystrykt obejmuje część Martha’s Vineyard, nazwał działania DeSantisa „k***a zdeprawowanymi”.
Republikanie z Izby Reprezentantów, uczestniczący w Komitecie Bezpieczeństwa Wewnętrznego napisali w piątek na Twitterze: „Jeśli w Martha’s Vineyard zaistniał kryzys humanitarny, czy nie byłoby uzasadnione, że na granicy południowo-zachodniej jest drastycznie poważniejszy kryzys humanitarny?”.
HAPPENING NOW: Migrants, flown into Martha’s Vineyard by Fl’s governor, are boarding buses. They’ll be heading to Joint Base Cape Cod, according to officials. 125 Mass National Guard members are being activated to assist. @NBCNews pic.twitter.com/RLwxNPu8GM
— Emilie Ikeda (@EmilieIkedaNBC) September 16, 2022
Red. JŁ