9.6 C
Chicago
środa, 21 maja, 2025

MŚ siatkarzy/ Powtórka z fazy grupowej w ćwierćfinale Polaków

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W czwartek polscy siatkarze po raz drugi w mistrzostwach świata zmierzą się z USA, tym razem w ćwierćfinale. Dla biało-czerwonych będzie to okazja do polepszenia nie najlepszego bilansu bezpośrednich starć z tym rywalem.

Reprezentacja Stanów Zjednoczonych to od lat bardzo niewygodny przeciwnik dla Polaków. Od 2014 roku zespoły mierzyły się ze sobą 18 razy – biało-czerwoni triumfowali zaledwie siedmiokrotnie. Drużyna USA zamknęła im drzwi między innymi do półfinału igrzysk olimpijskich w Rio De Janeiro w 2016 roku, a także Ligi Narodów dwa lata później. W tegorocznej Lidze Narodów Amerykanie zdecydowanie pokonali Polaków w półfinale.

 

W mistrzostwach świata w 2014 roku polscy siatkarze również ulegli USA w drugiej fazie grupowej 1:3 – to była ich jedyna porażka w całym turnieju, który zakończyli zdobyciem złotego medalu. Cztery lata później ekipy spotkały się dopiero w półfinale i wtedy to biało-czerwoni byli górą po emocjonujących i dramatycznych pięciu setach, by dzień później w finale pewnie obronić tytuł.

 

W tegorocznym globalnym czempionacie, w przeciwieństwie do dwóch poprzednich edycji, drużyny rozegrają między sobą dwa spotkania. Najpierw grały razem w grupie – Polacy wygrali w miarę pewnie 3:1 i zajęli dzięki temu pierwsze miejsce w zestawieniu. Teraz wpadają na siebie ponownie w ćwierćfinale.

 

Amerykanie nie prezentowali do tej pory swojej najlepszej siatkówki. W fazie grupowej, poza porażką 1:3 z Polską, zdecydowanie triumfowali z Meksykanami 3:0, a także Bułgarami 3:0, jednak w tym drugim spotkaniu męczyli się ze znacznie niżej notowanymi rywalami, którzy byli blisko zwycięstwa w drugim i trzecim secie.

 

Jeszcze trudniejszą przeprawę mieli w 1/8 finału – prowadzili z Turkami 2:0, jednak ci doprowadzili do tie-breaka, w którym długo walka toczyła się punkt za punkt. Siatkarze USA dopiero w samej końcówce zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

 

„Musieliśmy się trochę pomęczyć, żeby znaleźć rozwiązanie na rywali, ale na szczęście na końcu nam się to udało. Jestem bardzo dumny z chłopaków, że wytrzymali do ostatniej piłki. To był bardzo trudny mecz psychicznie, ale wykonaliśmy świetną robotę i to nas tylko wzmocni w przyszłości” – zaznaczył środkowy reprezentacji USA oraz Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle David Smith, cytowany na oficjalnej stronie mistrzostw świata.

 

Mimo znakomitego bilansu w starciach z reprezentacją Polski podopieczni trenera Johna Sperawa, który prowadzi kadrę od 2013 roku, ostatni raz w ważnej imprezie triumfowali w 2014 roku – wtedy wygrali Ligę Światową. Wcześniej w 2008 roku zostali w Atenach mistrzami olimpijskimi. Złoto mistrzostw świata zdobyli tylko raz – w 1986 roku. W 2018 wywalczyli brązowy medal. W tym roku natomiast zakończyli Ligę Narodów na drugim miejscu.

 

Biało-czerwoni w ostatnich latach dwukrotnie zostali mistrzami świata. Podczas tegorocznego mundialu nie ponieśli jeszcze porażki. W 2014 roku przegrali jeden mecz w drodze po złoto, natomiast cztery lata później trzy. Jeśli w tym roku po raz drugi obronią tytuł mistrzowski, to będą pierwszą ekipą od 40 lat, która zajęła pierwsze miejsce nie przegrywając w trakcie turnieju ani jednego spotkania. Ostatni raz dokonała tego reprezentacja ZSRR w 1982 roku.

 

„Musimy zagrać przynajmniej trochę lepiej niż Amerykanie, a to będzie bardzo trudne. Micah Christenson jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie i na pewno bardzo ciężko się będzie przeciwko niemu grało. Spodziewam się dreszczowca. Dalej przejdzie drużyna, która wykorzysta swoje szanse” – stwierdził środkowy Jakub Kochanowski.

 

„Zrobimy wszystko, by zagrać siatkówkę w stylu amerykańskim. Jeśli w niektórych momentach będziemy bardziej agresywni, dokonamy tego jako drużyna” – zapowiedział wspomniany przez Kochanowskiego rozgrywający kadry USA Christenson, cytowany przez TVP Sport.

 

Ćwierćfinał Polaków z Amerykanami zostanie rozegrany jako ostatni – w czwartek o godzinie 21 w Arenie Gliwice.

 

Później rywalizacja powróci do Katowic – tam odbędą się decydujące spotkania. 10 września odbędą się półfinały, a mistrz świata wyłoniony zostanie w niedzielę 11 września.(PAP)

 

msl/ af/

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"