13.3 C
Chicago
czwartek, 24 kwietnia, 2025

Komisja Europejska: „To dowód na cynizm Rosji, która woli spalać gaz zamiast honorować kontrakty”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Ogłoszenie dziś po południu przez Gazprom, że po raz kolejny zamyka Nord Stream 1 pod fałszywym pretekstem, jest kolejnym potwierdzeniem jego zawodności jako dostawcy. To także dowód na cynizm Rosji, która woli spalać gaz zamiast honorować kontrakty” – napisał na Twitterze rzecznik KE Eric Mamer.

Rosyjski koncern Gazprom poinformował w piątek, że przesył gazu przez gazociąg Nord Stream pozostaje „całkowicie wstrzymany” aż „do czasu usunięcia szkód”, które – jak oświadczył koncern – wykryto w agregacie w tłoczni Portowaja.

 

W komunikacie Gazprom oznajmił, że wykryto wyciek w turbinie w tłoczni Portowaja. „Do czasu usunięcia zastrzeżeń dotyczących działania sprzętu transport gazu do gazociągu Nord Stream jest całkowicie wstrzymany” – głosi oświadczenie. W komunikacie nie podano żadnych możliwych terminów przywrócenia dostaw. Nord Stream miał wznowić pracę w sobotę po trzydniowej przerwie.

 

Gaz przez rurociąg Nord Stream z Rosji do Niemiec przestał płynąć 31 sierpnia. Gazprom oświadczył, że wyłączenie nastąpiło z przyczyn technicznych. W ostatnich tygodniach przez gazociąg przesyłano tylko ok. 20 proc. surowca.

 

Dostawa gazu przez NS1 została wstrzymana już wcześniej na kilka dni w lipcu. Wtedy jednak odbywały się coroczne prace konserwacyjne, które podległa Gazpromowi spółka będąca operatorem sieci zapowiedziała w dłuższej perspektywie.

 

W czasie lipcowej przerwy konserwacyjnej doszło do sporu między Zachodem, zwłaszcza rządem Niemiec, a Rosją. Chodziło o turbinę, która po pracach serwisowych, wykonywanych przez producenta (Siemens Energy) w Kanadzie powróciła do Niemiec. Turbina, która miała trafić do Niemiec tymczasowo, pozostaje cały czas w Muelheim an der Ruhr (Nadrenia-Północna Westfalia), ponieważ Rosja odmówiła jej przyjęcia.

 

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

 

Rosja/ Gazprom: dostawy gazu przez Nord Stream wstrzymane „do usunięcia szkód”

Rosyjski koncern Gazprom poinformował w piątek, że przesył gazu przez gazociąg Nord Stream pozostaje „całkowicie wstrzymany” aż „do czasu usunięcia szkód”, które – jak oświadczył koncern – wykryto w agregacie w tłoczni Portowaja.

W komunikacie Gazprom oznajmił, że wykryto wyciek w turbinie w tłoczni Portowaja. „Do czasu usunięcia zastrzeżeń dotyczących działania sprzętu transport gazu do gazociągu Nord Stream jest całkowicie wstrzymany” – głosi oświadczenie. W komunikacie nie podano żadnych możliwych terminów przywrócenia dostaw. Nord Stream miał wznowić pracę w sobotę po trzydniowej przerwie.

 

Gaz przez rurociąg Nord Stream z Rosji do Niemiec przestał płynąć 31 sierpnia. Gazprom oświadczył, że wyłączenie nastąpiło z przyczyn technicznych. W ostatnich tygodniach przez gazociąg przesyłano tylko ok. 20 proc. surowca.

 

Dostawa gazu przez NS1 została wstrzymana już wcześniej na kilka dni w lipcu. Wtedy jednak odbywały się coroczne prace konserwacyjnych, które podległa Gazpromowi spółka będąca operatorem sieci zapowiedziała w dłuższej perspektywie.

 

W czasie lipcowej przerwy konserwacyjnej doszło do sporu między Zachodem, zwłaszcza rządem Niemiec, a Rosją. Chodziło o turbinę, która po pracach serwisowych, wykonywanych przez producenta (Siemens Energy) w Kanadzie powróciła do Niemiec. Turbina, która miała trafić do Niemiec tymczasowo, pozostaje cały czas w Muelheim an der Ruhr (Nadrenia-Północna Westfalia), ponieważ Rosja odmówiła jej przyjęcia. (PAP)

 

nio/ tebe/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"