Piłkarz reprezentacji Hiszpanii Marcos Alonso chce odejść z Chelsea i dostał na to zgodę od klubu. Podstawowy dotychczas obrońca londyńskiej drużyny nie znalazł się w kadrze na sobotni mecz Premier League z Evertonem (1:0). Według mediów wzmocni prawdopodobnie Barcelonę.
Trener Chelsea Thomas Tuchel przyznał, że Alonso nie znalazł się w składzie na mecz z Evertonem, ponieważ chce opuścić klub.
„Poprosił o odejście, a my zgodziliśmy się spełnić jego życzenie. Dlatego nie miałoby sensu wystawienie go w składzie” – powiedział Tuchel po zwycięskim 1:0 wyjazdowym spotkaniu w 1. kolejce angielskiej ekstraklasy.
31-letni obecnie Alonso przybył na Stamford Bridge w 2016 roku. Był ważnym członkiem zespołu. W minionym sezonie Premier League rozegrał 28 meczów i strzelił cztery gole.
Według zagranicznych mediów Hiszpan wzmocni prawdopodobnie Barcelonę.
W piątek kataloński klub oficjalnie zaprezentował na Camp Nou Roberta Lewandowskiego, który przeszedł w lipcu z Bayernu Monachium (grał tam od 2014 roku). Polski napastnik kosztował 45 mln euro plus 5 mln tzw. zmiennych. (PAP)
bia/