13.8 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

Morawiecki: Obniżymy VAT na paliwa z 23 proc. do 8 proc. Na stacjach taniej na litrze o 60 do 70 groszy

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zdecydowałem, że obniżymy stawkę VAT na paliwa z 23 proc. na 8 proc., co przełoży się na obniżkę ceny litra benzyny i diesla na stacji od 60 do 70 groszy – powiedział premier Mateusz Morawiecki w piątkowym wywiadzie dla Interii.

„W przyszłym tygodniu ogłosimy Tarczę Antyinflacyjną 2.0. Bardzo ważną decyzją będzie kolejna obniżka podatków. Zdecydowałem, że obniżymy stawkę VAT na paliwa z 23 proc. na 8 proc., co przełoży się na obniżkę ceny litra benzyny i diesla na stacji od 60 do 70 groszy. Cena powinna spaść do około 5 zł. Pamiętajmy, że na początku grudnia 2021 r. litr kosztował już ponad 6 zł. Najpierw był pierwszy ruch, cena spadła zgodnie z zapowiedziami do ok. 5,70 zł, a teraz obniżymy ją o kolejne 60-70 groszy” – powiedział premier Mateusz Morawiecki w piątkowym wywiadzie dla Interii.

 

Dodał, że obniżka powinna wejść w życie już od początku lutego i że niższe stawki będą obowiązywać „na początek na pół roku”. Stwierdził także, że podjął taką decyzję, mimo że nie ma odpowiedzi Komisji Europejskiej na wniosek Polski o zgodę na taką obniżkę.

 

„Chcę to zrobić, bo bardziej interesuję się tym, co myślą Polacy w Gorlicach albo Szczecinku, w Ełku, Rawiczu czy Siedlcach, niż europejscy biurokraci w Brukseli albo w Berlinie” – powiedział Mateusz Morawiecki.

 

Przyznał, że taka obniżka będzie miała duży wpływ na tegoroczny budżet.

 

„To jest ogromny wpływ na budżet, co najmniej 1,5 mld zł kwartalnie. Jeśli więc utrzymamy ją przez dwa kwartały będzie to ponad 3 mld zł” – powiedział premier. (PAP)

 

Autor: Marek Siudaj

 

Premier dla Interii: W przyszłym tygodniu szczegóły drugiego pakietu antyinflacyjnego

W przyszłym tygodniu rząd przedstawi szczegóły drugiego pakietu antyinflacyjnego. Koszt tej obniżki podatków to 6-7 mld zł – wynika z wywiadu, jakiego Interii udzielił premier Mateusz Morawiecki.

W wywiadzie dla Interii premier Mateusz Morawiecki był pytany o możliwość przedłużenia obecnie obowiązującej tarczy antyinflacyjnej (chodzi m.in. o obniżkę akcyzy na paliwa i rezygnację z podatku detalicznego od sprzedaży paliw oraz o obniżkę VAT na gaz).

 

„Tak, jeśli trendy inflacyjne się utrzymają, będzie przedłużona. Teraz wzmacniamy ją o tarczę 2.0” – powiedział premier Morawiecki.

 

W wywiadzie dla Interii premier powiedział, że elementem drugiego pakietu antyinflacyjnego będzie obniżka VAT na paliwa z 23 do 8 proc. na pół roku, co będzie kosztowało budżet ok. 1,5 mld zł kwartalnie. Pytany był także, czy w drugim pakiecie antyinflacyjnym będzie obniżenie stawki VAT na żywność do zera.

 

„Informację, czy i od kiedy to wejdzie w życie, podamy w przyszłym tygodniu. Pracujemy jeszcze nad tym mechanizmem – szacujemy roczny koszt tej kolejnej obniżki podatków na 6 do 7 miliardów zł” – powiedział Mateusz Morawiecki.

 

Dodał także, że jeśli inflacja będzie spadać, stawki podatkowe zaczną wracać do normalnego poziomu.

 

„Jeśli inflacja będzie w trendzie spadkowym i na horyzoncie będziemy wyraźnie widzieli jej osłabienie, to będziemy stopniowo wracali do normalnych stawek. Ale żadnego scenariusza nie przesądzam. Natomiast teraz te działania są bardzo ważne, bo dotyczą budżetów polskich rodzin” – stwierdził premier.

 

Mateusz Morawiecki był pytany o to, czy istnieje ryzyko, że inflacja w Polsce przekroczy 10 proc.

 

„Czytałem analizy NBP i nie sądzę, by tak było. Pamiętajmy jednak, że już przekroczenie 8 proc. jest poziomem alarmowym. Ekonomiści podają, że nasz pakiet zbija szczyt inflacyjny o 1 proc. do 1,5 proc. Drugim pakietem obniżymy jeszcze bardziej oczekiwania inflacyjne, które są głównym paliwem przyszłej inflacji” – stwierdził premier. (PAP)

 

Autor: Marek Siudaj

 

Premier dla Interii: Można by wpuścić kilkaset milionów dodatkowych uprawnień, wtedy ich cena pójdzie w dół

Połowa ceny za energię to kwestia ETS. Można by wpuścić kilkaset mln dodatkowych uprawnień, wtedy ich cena pójdzie w dół – powiedział Interii premier Mateusz Morawiecki. Zapytał przy tym: panie Tusk, pani von der Leyen, w waszych rękach jest możliwość obniżenia inflacji, dlaczego tego nie robicie?

Szef rządu mówił w wywiadzie dla Interii m.in. o cenach gazu i energii. Podkreślił, że uprawnienia do emisji dwutlenku węgla są jak akcje giełdowe lub bitcoin: podlegają gigantycznym spekulacjom. „Ponad połowa ceny za energię to cena uprawnień do emisji CO2. Koszt uprawnień pięć lat temu wynosił 6 euro, dziś ok. 90 euro. To piętnaście razy więcej” – wskazał premier.

 

„Skoro połowa ceny za energię to kwestia ETS, to dlaczego prostym ruchem nie obniżymy tej ceny? Można by wpuścić – a jest taki mechanizm – MSR (Market Stability Reserve) – kilkaset milionów dodatkowych uprawnień i gwarantuję, że cena natychmiast idzie w dół. Panie Tusk, pani von der Leyen – w waszych rękach jest możliwość obniżenia inflacji w Europie. Dlaczego tego nie robicie? W waszych rękach jest obniżenie ceny za energię elektryczną” – stwierdził Morawiecki.

 

Na uwagę, że Polska sporo zarabia na sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla – w tym roku to ponad 20 mld zł do budżetu, premier odparł, że „wolelibyśmy nic nie zarabiać, a żeby nie było tych dwóch wielkich impulsów inflacyjnych, które wywołała polityka Unii Europejskiej i jej słabość wobec Rosji”. „Przeznaczamy zresztą te pieniądze i o wiele wiele więcej na walkę z inflacją wywołaną właśnie tym systemem. A także na zakup gazu, którego cena wzrosła przez rok 5 do 10 razy – w zależności od dnia. W Polsce gaz jest drogi, bardzo drogi, ale zrobimy wszystko, aby go nie brakowało. W niektórych krajach gazu zaczyna już brakować” – powiedział Morawiecki.

 

Zaznaczył, że wysokie ceny gazu to efekt szantażu Putina i jego manipulacji cenami gazu na europejskim rynku, wynikającym z politycznego projektu Nord Stream 2.

 

Dodał, że UE jest potężnym obszarem gospodarczym, dużo większym niż Rosja, nie jest więc bezbronna. „Przy użyciu poważnych instrumentów retorsyjnych z całą pewnością mogłaby zablokować Nord Stream 2. Ostrzegaliśmy przed jego konsekwencjami. Poprzez realne działania ceny gazu i prądu mogą spaść w ciągu miesiąca. To, że Komisja Europejska tego nie robi, dowodzi jej oderwania od problemów zwykłych ludzi” – ocenił szef rządu.(PAP)

 

Morawiecki dla Interii: Aby wdrożyć dalej idące obostrzenia proponujemy ustawę

Aby wdrożyć dalej idące obostrzenia proponujemy ustawę – powiedział w piątkowym wywiadzie dla portalu „Interia” premier Mateusz Morawiecki. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o takie regulacje, które zwiększyłyby skuteczność weryfikacji obostrzeń.

„Codziennie, gdy patrzę na liczbę zachorowań, a zwłaszcza liczbę zgonów, to ogarnia mnie ogromny smutek. Szybko kupiliśmy aż nadto szczepionek. Zbudowaliśmy pod kierunkiem ministra Dworczyka system szczepień, który działa bardzo dobrze. Każdy i o każdej porze może się za darmo zaszczepić szczepionką przeciw COVID-19. I to jest jedyna droga, by uniknąć kolejnych obostrzeń” – podkreślił szef rządu.

 

Dziennikarze nawiązując do decyzji prezydenta Francji Emmanuela Macrona o wprowadzeniu obostrzeń dla niezaszczepionych na Covid zapytali premiera, czy nie chciałby również „trochę ostrzej zagrać”.

 

„To jest polityka prezydenta Macrona. Każde społeczeństwo jest inne. My musimy liczyć się z nastrojami całego społeczeństwa, a także z faktami” – odpowiedział premier. „Aby wdrożyć dalej idące obostrzenia proponujemy ustawę, która na ten moment potrzebuje większości w parlamencie – czeka nas w tej sprawie jeszcze sporo pracy” – dodał.

 

Indagowany o to, czy jest „gotowy przyjąć z opozycją obowiązek paszportów covidowych?” szef rządu odpowiedział: „Takie regulacje, które zwiększyłyby skuteczność weryfikacji obostrzeń – tak”.

 

Dodał, że „warto (…) zwrócić uwagę na krokodyle łzy wylewane przez niektórych przedstawicieli opozycji, którzy domagają się natychmiastowego zamknięcia różnych branż, a kiedy one są zamykane, krzyczą, że jest to zabijanie polskiej gospodarki, niszczenie edukacji”.

 

„A kiedy niektórzy – przepraszam za wyrażenie – komedianci z opozycji zaatakowali nas za budowę szpitali tymczasowych, to całe szczęście, że ich nie posłuchaliśmy, bo te szpitale do dziś ratują życie. Trzeba iść drogą środka, drogą zdrowego rozsądku. Trzeba uważać na radykałów z obu stron” – wskazał.

 

Na pytanie, czy w sytuacji zbliżającej się kolejnej fali pandemii „warto wysyłać teraz dzieci do szkół”, odpowiedział, że „nauczanie zdalne ma niestety swoją ogromną cenę”.

 

„Bardzo negatywie wpływa na psychikę i na zdrowie dzieci i młodzieży (…) mnóstwo dzieci, które w związku z edukacją zdalną mają problemy z równowagą psychiczną czy skupieniem na nauce. Nie możemy pozwolić, by pięć milionów dzieci doświadczyło jeszcze gorszych i trwałych negatywnych skutków izolacji. Słyszę te obawy od wielu matek i ojców. Widzę to również po moich dzieciach” – wyjaśnił. (PAP)

 

wnk/ mhr/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"