O sporym szczęściu może mówić rolnik z Mout Auburn w środkowym Illinois. Został uratowany po tym, jak wpadł do pojemnika na zboże.
Był zanurzony aż do klatki piersiowej, co mogło teoretycznie uniemożliwić mu oddychanie. Pomogła specjalna uprząż, którą miał na sobie i szybka akcja służb. Ratownicy owinęli go tak zwanym „rękawem ratunkowym”, wyciągnęli z silosa i helikopterem przetransportowali do szpitala.
Jak powiedzieli obecni na miejscu zdarzenia przedstawiciele władz, rolnik po wyciągnięciu go z pojemnika był w na tyle dobrym stanie, że rozmawiał ze swoimi wybawcami.