Szpital odmówił kobiecie z Kolorado przeszczepu nerki, gdyż ta nie chce się zaszczepić przeciwko COVID-19. Pacjentka stanęła teraz w trudnej decyzji – z jednej strony są jej przekonania religijne, z drugiej zdrowie i czekający na nią organ do przeszczepu.
Leilani Lutali – nawrócona chrześcijanka – poszła za swoimi przekonaniami. Chociaż cierpi na chorobę nerek stadium piątego, która naraża ją na śmierć, jeżeli nie otrzyma nowego organu, Lutali zdecydowała się, że nie przyjmie szczepionki – a tym samym, być może, wydała na siebie wyrok śmierci. Kobieta mówi, że nie może przyjąć szczepionki z uwagi na wykorzystanie, w szczepionkach przeciwko COVID-19, płodowych linii komórkowych.
Co prawda – kilka rodzajów linii komórkowych, przy których pozyskaniu miano rzekomo wykorzystać dzieci z aborcji, zostały stworzone kilkadziesiąt lat temu, a te dzisiejsze są tylko klonami ówczesnych. Co oznacza, że nie są na bieżąco pozyskiwane i nie są oryginalną tkanką, pozyskaną przed laty. Niemniej jednak Lutali stanowczo odmawia zaaplikowania sobie preparatu, który ma jakikolwiek związek z aborcją – z powodu jej głębokiej wiary chrześcijańskiej.
„Jako chrześcijanka nie mogę poprzeć niczego, co ma związek z aborcją dzieci, a świętość życia jest dla mnie cenna” – powiedziała.
„UCHealth wymaga szczepienia biorców przeszczepów, ponieważ biorcy są narażeni na znaczne ryzyko zarażenia się COVID-19, a także hospitalizacji i śmierci z powodu wirusa” – powiedział rzecznik Dan Weaver. Powiedział także, że również nieszczepieni dawcy mogą przekazać COVID-19 biorcy, nawet, jeśli początkowo uzyskali negatywny wynik testu na tę chorobę.
Amerykańskie Stowarzyszenie Szpitali, które reprezentuje prawie 5000 szpitali, systemów opieki zdrowotnej i sieci w Stanach Zjednoczonych, powiedziało, że nie ma danych do udostępnienia w tej sprawie. Mimo tego, wiele programów transplantacyjnych nalega, aby pacjenci byli szczepieni na COVID-19 z powodu osłabionego stanu ich układu odpornościowego.
Kościół prowadzi wewnętrzne spory na temat tego, czy moralnym jest przyjmowanie szczepionek covidowych przez katolików – jeżeli zawierają komórki płodowe. Zdania środowisk watykańskich różnią się w tej kwestii, jednak sam papież zaszczepił się formułą Pfizera, dodając, że „samobójstwem byłoby niezaszczepienie się”.
Red. JŁ