Pomimo iż cała Kalifornia dość restrykcyjnie podchodzi do koronawirusa, jedna restauracja na południu stanu wyłamała się z tego schematu. Wymaga od gości, aby udowodnili, że NIE są zaszczepieni.
Restauracja Pasta e Vino w Basilico w Huntington Beach trafiła na pierwsze strony gazet pod koniec 2020 roku, kiedy właściciel, Tony Roman, zabronił klientom i pracownikom noszenia maseczek na twarz. Dzisiaj restauracja słynie z pysznego makaronu i buntowniczego szefa.
Chociaż hrabstwo Orange nie wymaga przedstawienia dowodu szczepienia w taki czy inny sposób przez klientów, którzy chcą zjeść obiad, sąsiednie hrabstwo Los Angeles niedawno ponownie wdrożyło zalecenie na stosowanie masek we wnętrzach, niezależnie od statusu szczepień. Urzędnicy ds. zdrowia hrabstwa Los Angeles powiedzieli, że ten ruch miał na celu zwalczenie niedawnego wzrostu liczby przypadków COVID-19 i hospitalizacji.
Odkąd pojawiły się wiadomości, że Pasta e Vino firmy Basilico wymaga od swoich klientów dowodu nie bycia zaszczepionym, restauracja poinformowała na Instagramie, że otrzymuje nieprzerwane telefony z wyzwiskami, groźby i setki negatywnych, jedno-gwiazdkowych recenzji. „I wiecie co? My w „Basilico’s Pasta e Vino” traktujemy to jako odznakę honorową” – czytamy w poście.
Red. JŁ