Jedna z największych operacji antynarkotykowych w historii hrabstwa Los Angeles pozwoliła na przechwycenie 16 ton marihuany. Łupem organów ścigania padły nielegalne uprawy w Antelope Valley.
Podczas środowej konferencji prasowej szeryf Alex Villanueva poinformował o szczegółach wieloagencyjnej operacji wymierzonej w nielegalne uprawy marihuany w Antelope Valley. W trakcie zmasowanej obławy przechwycono aż 33 000 funtów narkotyku, aresztowano 131 osób, wyegzekwowano 205 nakazów przeszukania, skonfiskowano 65 pojazdów, zniszczono 30 upraw konopi indyjskich oraz uratowano 180 zwierząt.
Szacowana wartość uliczna skonfiskowanego produktu to równowartość 1,19 miliarda USD. W proceder były zamieszane lokalne, meksykańskie grupy przestępcze oraz azjatyckie gangi. Szeryf zaznaczał także, że dochodziło do masowej kradzieży wody, potrzebnej do uprawy, co zagrażało dostawom wody dla mieszkańców hrabstwa oraz lokalnych rolników. Wodę kradziono z m. in. z hydrantów przeciwpożarowych.
Według szeryfa 150 milionów galonów wody potrzebowali przestępcy, aby wyhodować rośliny do czasu zbiorów. A takie zbiory są cztery razy w roku…
Red. JŁ