Broniący trofeum Tampa Bay Lightning pokonali u siebie Montreal Canadiens 5:1 w pierwszym meczu finału hokejowej ligi NHL. Rywalizacja o Puchar Stanleya toczy się do czterech zwycięstw.
O wysokiej wygranej Lightning zadecydowała ostatnia tercja. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Nikita Kuczerow – w 43. i 52. minucie, a wynik ustalił kapitan Steven Stamkos na 70 sekund przed końcową syreną.
Kuczerow łącznie uzyskał trzy punkty (jedna asysta), podobnie jak Brayden Point (0+3).
28-letni Rosjanin Kuczerow zgromadził już 30 punktów (7 bramek, 23 asysty) i tym samym osiągnął tę granicę drugi raz z rzędu. W historii play off po 30 „oczek” i więcej zdobywali Wayne Gretzky (sześć razy), Mark Messier (trzy), Jari Kurri (dwa), Mario Lemieux (dwa).
Autorem pierwszego trafienia dla mistrzów NHL w poniedziałkowym spotkaniu był obrońca Erik Cernak w 7. minucie. 24-letni Słowak zanotował pierwszego gola w 46. występie w sezonie pucharowym.
W 26. na 2:0 podwyższył Yanni Gourde, a tuż przed zakończeniem drugiej tercji kontaktowego gola zdobył Ben Chiarot. To także jego pierwsza bramka w karierze w play off (w 52. meczu).
W liczbie strzałów też zdecydowanie lepsi byli zawodnicy Tampa Bay Lightning – 27:19.
Mimo wysokiej porażki, asystent trenera Montreal Canadiens Luke Richardson znalazł coś… pozytywnego w postawie swojej drużyny: “Pozytywne jest to, że nie zagraliśmy naszego najlepszego meczu. Wierzę, że spiszemy się lepiej w kolejnych spotkaniach”.
Drugi mecz odbędzie się w środę.
„Błyskawice” grają o trzeci tytuł w NHL, wcześniej zdobyły w 2004 i 2020 roku; w poprzednim sezonie w finale play off pokonały Dallas Stars 4-2.
Canadiens to z kolei najbardziej utytułowany zespół w historii NHL. Puchar Stanleya zdobywał 24 razy, lecz po raz ostatni blisko 30 lat temu – w 1993 roku.
W ostatnim ćwierćwieczu dwa razy z rzędu po mistrzostwo NHL sięgnęli tylko hokeiści Detroit Red Wings (1997 i 1998 rok) i Pittsburg Penguins (2016 i 2017).(PAP)
giel/ co/