W Illinois powstanie 110 nowych sklepów z marihuaną. Senat Illinois przegłosował w piątek ustawę, która ma wynagrodzić krzywdy, spowodowane przez wojnę z narkotykami – która nie oszczędzała nawet zielonego, lekkiego narkotyku.
Ustawa musi zostać jeszcze zatwierdzona przez Izbę Reprezentantów, po czym trafi na biurko gubernatora – J.B. Pritzkera – który zdradził w piątek, że nie może doczekać się, kiedy podpisze ustawę.
Ustawa ma na celu rozwiązanie problemów, zawartych w prawie stanowym, oraz urozmaicić reprezentację branży, która jest szkodliwie, według sponsorów ustawy, zdominowana przez białych, bogatych biznesmenów.
Ustawa zakłada przeprowadzenie 3 loterii koncesji na prowadzenie sklepów z marihuaną. Pierwsza obejmowałaby 75 licencji, które miały być przyznane w zeszłym roku, jednak nie doszło do tego na skutek nieprawidłowości w ocenianiu testów, które uprawniają do uczestnictwa w losowaniu. Kolejna loteria obejmowałaby 55 licencji, które zostałyby przyznane kolejnym 55 szczęściarzom, którym nie udało się wygrać koncesji w pierwszym losowaniu.
Trzecia loteria obejmuje także 55 licencji. Ta natomiast, zakłada, że każdy, kto został skrzywdzony przez prawo, które piętnowało używanie konopi indyjskich, otrzymają premię do losowania pozwoleń na prowadzenie marihuanowego biznesu. Kandydaci muszą pochodzić z biednych dzielnić o wysokim wskźniku przestępczości lub mieć w rodzinie kogoś, kto został wcześniej aresztowany i/lub skazany z przestępstwa, związane z konopiami.
Red. JŁ