Rozważamy możliwość przyspieszenia procesu szczepień na Śląsku i relokację pacjentów ze śląskich szpitali drogą lotniczą do innych ośrodków – poinformował w środę szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że do końca tygodnia do innych ośrodków zostanie przetransportowanych 150-170 pacjentów. W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 32 874 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, najwięcej na Śląsku – 6092 – poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Zmarły 653 osoby.
W Polsce zdiagnozowano ostatniej doby 32 874 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, najwięcej na Śląsku – 6092 – poinformowało w środę Ministerstwo Zdrowia. Najwięcej nowych przypadków potwierdzono na Śląsku – 6092, na Mazowszu – 4813, a najmniej w woj. opolskim – 641. Według resortu na COVID-19 zmarło 151 osób, a 502 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. W sumie to 653 zgonów.
W środę wojewoda śląski Jarosław Wieczorek poinformował, że ostatniej doby na Śląsku zanotowano 6092 nowe przypadki zakażenia koronawirusem – najwięcej od początku pandemii. Dodał, że tydzień wcześniej zdiagnozowano 4600 nowych zachorowań. Obecnie w śląskich szpitalach przebywa ponad 4 tys. pacjentów.
„Rzeczywiście sytuacja na Śląsku jest bardzo trudna. Mamy do czynienia z taką sytuacją, że Śląsk jest tym regionem, gdzie mamy najwięcej dziennych zachorowań” – powiedział w rozmowie z dziennikarzem TVP Info przebywający z wizytą w Katowicach szef resortu zdrowia.
Dodał, że wskaźnikiem mówiącym o złej sytuacji epidemicznej na Śląsku jest również przyrost zachorowań. „Ta dynamika jest cały czas bardzo duża” – powiedział.
Niedzielski poinformował, że dlatego spotkał się w środę z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem i z przedstawicielami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dodał, że na spotkaniu omówiono m.in. plany przenoszenia pacjentów do ośrodków w innych województwach.
„Województwo śląskie potrzebuje wsparcia w zakresie dodatkowej infrastruktury, udostępnienia w sąsiednich regionach możliwości położenia pacjentów ze Śląska, bo niestety mamy do czynienia z taką skalą problemu, która już nie może być samodzielnie rozwiązana” – powiedział.
Wskazał też, że do końca tygodnia 150-170 pacjentów będzie przetransportowanych m.in. do ośrodków w Kędzierzynie-Koźlu czy w Radomsku.
„Rozpatrujemy już nie tylko transport kołowy przy relokacji, rozpatrujemy także możliwość transportu Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, a jeżeli skala będzie tego wymagała to oczywiście zaangażowanie państwa może być jeszcze większe” – zapewnił.
Dodał, że w dyspozycji jest również armia. „Mamy deklarację udostępnienia dla potrzeb medycznych zarówno śmigłowców wojskowych, jak i samolotów transportowych” – przekazał.
Zaznaczył, że samoloty te będą wyposażone w instalacje tlenowe, co umożliwi transport pacjentów wymagających takiej aparatury.
Niedzielski zwrócił też uwagę na korzystną lokalizację szpitala tymczasowego – na lotnisku w Pyrzowicach, które – jak zaznaczył – może pełnić funkcję ośrodka, który będzie stabilizował pacjentów przed transportem.
Według szefa MZ, o ile możliwe jest rozbudowanie infrastruktury medycznej, to problemem jest brak personelu.
Zapytany o to, czy w dzisiejszych danych jest coś, co daje „nutkę optymizmu” odpowiedział, że „rzeczywiście jest taki element”. „Obserwujemy niewielki, ale spadek zleceń na badania, na wymazy ze strony POZ, a to jest zawsze taki wskaźnik wyprzedzający sytuację. Miejmy nadzieję, że jest to takim przedświątecznym promyczkiem nadziei, który wskazuje na to, że pandemia w najbliższych dniach wyhamuje” – powiedział.
Na pytanie o ewentualne przyspieszenie procesu szczepień na Śląsku odpowiedział, że jest to rozważane. „Takie rozwiązanie zastosowaliśmy w woj. warmińsko-mazurskim, kiedy to ono było regionem z największą liczbą zachorowań i myślę, że tutaj przyjmiemy jakieś specjalne rozwiązania na najbliższe dni” – powiedział.
(PAP)
Autor: Marcin Chomiuk
mchom/ joz/