Po zdobyciu w sobotę przez polską drużynę skoczków brązowego medalu narciarskich mistrzostw świata w Oberstdorfie czeka ją blisko trzytygodniowa przerwa od rywalizacji. „Ten czas zostanie wykorzystany na spokojne treningi” – powiedział PAP sekretarz generalny PZN Jan Winkiel.
Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) starała się znaleźć zastępczą lokalizację chociaż dla części zawodów. Blisko było przeprowadzenia ich w Planicy, ale Słoweńcy ostatecznie zrezygnowali. W grę wchodziła również Polska.
„Oczywiście aspekt finansowy był bardzo ważny i z jego powodu dodatkowego weekendu Pucharu Świata nie będzie. Chcieliśmy natomiast, aby u nas odbył się jakiś dłuższy cykl, który byłby prawdziwym świętem skoków. Na organizację czegoś takiego od podstaw potrzeba jednak znacznie więcej czasu” – podkreślił Winkiel.
Natomiast zgodnie z wcześniejszym planem Zakopane 13-14 marca będzie gościło zawody niższej rangi – Puchar Kontynentalny.
„Spodziewamy się naprawdę licznej obsady. W polskiej kadrze znalazło się dwóch zawodników, którzy byli w Oberstdorfie – Klemens Murańka i Jakub Wolny. W przypadku trzonu kadry czas przerwy zostanie wykorzystany na spokojne treningi” – powiedział Winkiel.
Na trzecim stopniu podium drużynowego konkursu MŚ stanęli: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Wcześniej w niemieckim czempionacie złoto na normalnym obiekcie wywalczył Żyła.
Udane starty biało-czerwonych spowodowały, że pojawiły się pytania o przyszłość trenera Michala Dolezala. Czech ma ważny kontrakt do końca sezonu 2021/22.
„Trzymamy rękę na pulsie, ale na bardziej konkretne rozmowy przyjdzie czas po zakończeniu sezonu. Teraz nie jest na to pora. Mamy świadomość, że trener Dolezal budzi zainteresowanie innych ekip” – przyznał Winkiel.
Po tym jak nie udało znaleźć się zastępstwa dla Raw Air, stało się jasne, że Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej PŚ zgarnie Halvor Egner Granerud. Norweg, który obecnie zmaga się z zakażeniem koronawirusem, wygrał 11 z 22 konkursów i drugiego Niemca Markusa Eisenbichlera wyprzedza aż o 526 pkt. Trzeci w zestawieniu jest Stoch.(PAP)
wkp/ krys/