Masowe groby ofiar II wojny światowej, znaleziska z czasów rzymskich i średniowiecza – to wszystko trzeba zbadać i zabezpieczyć, nim ruszy budowa S14.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na wykonanie archeologicznych ratowniczych badań rozpoznawczych i wykopaliskowych w miejscu, gdzie przebiegać będzie zachodnia obwodnica Łodzi – trasa S14. Będzie to kolejny etap pracy archeologów. – Dotychczasowe badania archeologiczne miały charakter rozpoznawczy, miały na celu ustalenie, gdzie i na jakie relikty archeologiczne możemy natrafić w pasie terenu, przez który będzie przebiegała droga ekspresowa.
Oprócz śladów archeologicznych badania objęły też poszukiwania grobów pomordowanych w masowych egzekucjach w latach 1939 – 1956 – mówi Krzysztof Gowin z łódzkiego oddziału GDDKiA. – Dotychczasowe wyniki przyniosły rozpoznanie stanowisk archeologicznych z okresów: epoki brązu, wczesnej epoki żelaza, okresu wpływów rzymskich i średniowiecza. Rozpoznaliśmy także ślady po grobach masowych z okresu drugiej wojny światowej. Wszystkie te miejsca będą poddane badaniom wykopaliskowym – dodaje Krzysztof Gowin.
Najbardziej poruszające mogą okazać się znaleziska sprzed kilkudziesięciu lat. Trasa S14 będzie przebiegać przez las lućmierski, między Zgierzem i Lućmierzem. To miejsce szczególne. Jesienią na facebookowym profilu KPE Eksplorer, którego członkowie wzięli udział w przeszukiwaniu lasu, mogliśmy przeczytać: „W lesie lućmierskim od 1939 r. rozstrzeliwani byli i chowani Polacy, być może ok. 5 tys. osób, choć są szacunki mówiące o 15 tys. Pod koniec wojny Niemcy odkopali groby masowe i skremowali zwłoki. Miejsce pierwotnego pochówku – cztery duże doły, udało się znaleźć, teraz archeolodzy szukają kolejnych.
Badania sondażowe poprzedziło wykonanie tysiąca odwiertów, z których próbki badane są pod kątem zawartości fosforu. To pozwala wyznaczać kolejne miejsca pochówków. Ponieważ ofiary były rozstrzeliwane na miejscu, można liczyć na znalezienie dużej liczby łusek pozostawionych przez niemieckich żołnierzy. Znalezienie koncentracji takich rzeczy może archeologom pomóc w znalezieniu kolejnych mogił”.
Piotr Brzózka