Pięć osób zginęło w tragicznym wypadku, do którego doszło w środę na autostradzie Interstate 95 na Florydzie.
Kierująca pikapem 23-letnia kobieta z Kalifornii jechała pod prąd, gdy uderzyła w jeden samochód i zahaczyła o kilka innych. Zginęła na miejscu, tak samo jak cztery osoby z drugiego auta. Ofiary to 71-letnia Gisela Egui z Wenezueli, 48-letnia Gisela Gil-Egui i 52-letni Jose Martin Labrador, oboje z Bridgeport, oraz Miguel Gil-Egui z Cooper City. Rodzina potwierdziła, że 71-latka była matką Miguela i Gisele.
Tożsamości sprawczyni wypadku nie zdradzono. Policja poinformowała natomiast, że z samochodu, w który uderzyła, dwie osoby wyleciały przez szybę na drogę. – Wypadek był tak poważny, że zespół ratunkowy miał problem, by wyciągnąć ciała z samochodu – stwierdził Joe Sanchez z Florydzkiego Patrolu Autostrad.
Dwie inne ofiary wypadku z niezagrażającymi życiu obrażeniami trafiły do szpitala.
(łd)