Nowojorska policja wzięła obecnie na celownik osoby, które nie przestrzegają dystansu społecznego i nie chodzą w maskach zakrywających usta oraz nos.
Komisarz Departamentu Policji w Nowym Jorku – Dermot Shea – potępił w środę przesadne egzekwowanie zasad dystansowania społecznego. Jednocześnie bronił swoich oficerów NYPD, którym zarzuca się nadgorliwość, jeśli chodzi o karanie osób, które nie stosują się do obecnie obowiązujących zasad funkcjonowania w społeczeństwie. Natomiast burmistrz miasta De Blasio nazwał egzekwowanie prawa „niewłaściwymi działaniami, które zostaną rozwiązane” i dodał, że mimo wszystko stanowią one wyjątek a nie normę.