Głogowska policja przypomina o zaostrzonych przepisach dotyczących przemieszczania się w czasie epidemii. Za ich złamanie grożą wysokie kary finansowe.
Od 1 kwietnia wchodzą w życie zaostrzone regulacje dotyczące przemieszczania się w czasie stanu epidemii w Polsce. Policja zapowiada surowe ich egzekwowanie.
– Do odwołania każda osoba do 18 roku życia z domu wyjść może tylko pod opieką dorosłego opiekuna, a parki, bulwary, czy plaże będą zamknięte. Za złamanie zakazów grozi kara od 5 do nawet 30 tysięcy złotych. Oprócz tego zmienione są zasady robienia zakupów w sklepach stacjonarnych i zawieszona jest działalność salonów fryzjerskich, kosmetycznych i tatuaży – mówi Bogdan Kaleta z KPP Głogów.
Pamiętajmy, że minimalny odstęp między przechodniami na chodnikach ma wynosić dwa metry. Wychodzenie z domu powinno być ograniczone do minimum – do sklepu po niezbędne rzeczy, do apteki oraz do pracy. Spacery z psem są dozwolone, podobnie jak spacery celem „przewietrzenia się”.
Mają być jednak jak najkrótsze. Choć wielu Polaków stosuje się do zaleceń, to wciąż zdarzają się osoby, które ich nie przestrzegają. Jeszcze przed zaostrzeniem przepisów głogowska policja prowadziła kontrole na ulicach, w autobusach oraz kontrole pojazdów – które miały wyłapywać przypadki łamania regulacji oraz samej kwarantanny. Wobec łamiących przepisy policja zapowiada wyciąganie surowych konsekwencji w myśl zasady „zero tolerancji”.
Kacper Chudzik aip