Caster Semenya nie weźmie udział w tegorocznych lekkoatletycznych mistrzostwach świata w katarskiej Dausze. Zawodniczka z RPA miała tam bronić tytułu w biegu na 800 metrów.
Dwa miesiące temu wprowadzono przepisy nakazujące farmakologiczne obniżenie poziomu testosteronu u zawodniczek z zaburzeniami rozwoju płci, które startują na dystansach od 400 metrów do jednej mili. Semenya odwołała się od tej decyzji i sąd kilka tygodni temu tymczasowo przepisy zawiesił, jednak teraz zdecydował, że są one zgodne z prawem. Spór jeszcze się jednak nie kończy, bo zawodniczka złożyła apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.
Redakcja Sportowa PR / AG