5-letni chłopiec ze stanu Michigan zadzwonił na numer 911, żeby zamówić posiłek z McDonald’s.
Chłopiec był głodny, a jego babcia akurat spała, więc postanowił chwycić za słuchawkę i wybrać numer alarmowy. Dyspozytorka Sara Kuberski odmówiła przyjęcia zamówienia, ale poinformowała o nietypowym telefonie policję.
Funkcjonariusz Dan Patterson stwierdził, że sytuacja tak go rozbawiła, że postanowił zatrzymać się przy McDonald’s i kupić posiłek, kiedy jechał do domu chłopca, żeby zobaczyć, czy wszystko jest w porządku.
– Pomyślałem, że i tak przejeżdżam obok McDonald’s, więc równie dobrze mogę mu coś kupić – oznajmił.
Dodał, że jak już dotarł na miejsce, chłopiec powiedział mu, żeby szybko odjechał, bo inaczej jego babcia będzie zła.
(dr)