Mężczyzna, który zastrzelił 8-letniego chłopca w mieście Pomona w Kalifornii, został skazany na dożywotni pobyt w więzieniu bez możliwości zwolnienia warunkowego.
37-letni Sengchan Houl usłyszał wyrok we wtorek. W lutym 2017 roku ostrzelał z przejeżdżającego samochodu dom, zabijając Jonaha Hwanga. Chłopiec spożywał posiłek z rodziną w domu znajomych. Kula trafiła go w głowę.
Trzy lata temu Jonah został adoptowany przez swoich przybranych rodziców z domu dziecka na Tajwanie.
Prokuratura podkreśliła, że Houl ostrzelał już ten sam dom raz wcześniej oraz dwa razy po zabójstwie. W ubiegłym miesiącu uznano go winnym morderstwa pierwszego stopnia i innych zarzutów.
(hm)