Nastolatek z Florydy będzie sądzony jak osoba dorosła po tym, jak z bronią w ręku ukradł samochód i zabił psa policyjnego imieniem Fang.
17-latek został oskarżony o zabicie psa policyjnego, posiadanie broni, ucieczkę, kradzież z bronią w ręku i porwanie.
W raporcie z aresztowania stwierdzono, że nastolatek wsiadł do auta na stacji benzynowej i zagroził kierowcy bronią. Następnie kazał kierowcy i pasażerowi wysiąść, po czym odjechał.
Władze namierzyły samochód za pomocą systemu GPS i zdalnie wyłączyły silnik. W pościg za podejrzanym ruszyli funkcjonariusz Matt Herrera i 3-letni owczarek niemiecki, którego podczas ucieczki nastolatek śmiertelnie zranił.
(łd)
No to co ze zabił może kura w obronie bardziej mógł ten na 2 zaatakowac