——————
AKTUALIZACJA 21.08.2018:
Do 11 wzrosła liczba ofiar tragedii na południu Włoch. W Parku Narodowym Pollino w Kalabrii wezbrany strumień porwał kilkudziesięciu turystów. Akcja ratunkowa trwa.
Dwie grupy turystów z przewodnikami, w sumie 36 osób, szły korytem potoku Raganello w 17-kilometrowym wąwozie. Zaskoczyła je wysoka fala o długości jednego kilometra, spowodowana gwałtownymi opadami. Carlo Tonsi, szef uczestniczących w akcji ratunkowej jednostek ochrony cywilnej, poinformował, że nadal trwają poszukiwania co najmniej 5 ofiar żywiołu.
„Turystów porwała ogromna masa wody” – powiedział Carlo Tonsi. „Wąwóz jest wąski i stromy, więc ta woda pędziła z ogromną szybkością. Większość nie miała najmniejszych szans ucieczki” – powiedział dowódca jednostek ochrony cywilnej.
Ekipom ratunkowym udało się uratować 23 turystów. W szpitalu zmarła jedna z 5 ciężko rannych osób. Ratownicy obawiają się, że w chwili, gdy wąwozem przeszła fala, w różnych jego miejscach mogli znajdować się także indywidualni turyści .
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/Siekaj
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/em/Siekaj