W nocy z soboty na niedzielę tj. z 17 na 18 marca nad Białymstokiem krążył samolot. Dźwięk silników przeszkadzał w śnie wielu białostoczanom.
Kto wpadł na taki pomysł, żeby o 23:00 wypuścić samolot nad miastem? – pytają białostoczanie, którzy ubiegłej nocy słyszeli ryk silników lecącego nisko nad ziemią samolotu. Piper PA-31 wyleciał z lotniska Modlin pod Warszawą o 21:29 i docelowo wykonał około trzydziestu nawrotów nad naszym miastem. Lot odbył się na bardzo niskim pułapie do 1,5 km i trwał około trzech godzin. W sieci zawrzało.
Białostoczanie skarżyli się, że tej nocy nie mogli zasnąć z powodu hałasu, jaki wywołał lecący obiekt. Pojawiły się różne teorie na temat tajemniczego samolotu. Pojawiły się nawet spekulacje, że może to być samolot szpiegowski. Wszystkich zainteresowanych uspokajamy. Lot związany był ze zdjęciami termowizyjnymi i polegał na monitorowaniu sieci ciepłowniczej. Zastanawiająca jest jednak pora lotu.
PS (aip)