Prezydent USA Donald Trump postanowił odwołać jednego z najważniejszych współpracowników – doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego generała Herberta Raymonda McMastera. Taka informację podaje dziennik „Washington Post”, powołując się przedstawicieli Białego Domu. Informacja nie została oficjalnie potwierdzona.
„Washington Post” pisze, że informację o planowanej dymisji generała McMastera uzyskał od 5 osób z otoczenia prezydenta USA. Gazeta twierdzi, że Donald Trump poinformował szefa personelu Białego Domu generała Johna Kelly’ego, że chce pozbyć się generała i poprosił o propozycje nazwisk jego następcy. Według gazety, dymisja nie nastąpi jednak natychmiast. Prezydent USA chce bowiem najpierw znaleźć dobrego kandydata na doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego, które jest jednym z najwyższych stanowisk w państwie. Jako potencjalnych następców Herberta Raymonda McMastera wymienia się nazwiska byłego ambasadora przy ONZ Johna Boltona i szefa personelu Rady Bezpieczeństwa Narodowego Keitha Kelloga. „Washington Post” zauważa, że Donald Trump nigdy nie nawiązał relacji personalnych z Herbertem Raymondem McMasterem. Według gazety, dymisja generała jest elementem rekonstrukcji Białego Domu, po której wokół prezydenta pozostaną osoby podobnie myślące i czujące się komfortowo z niekonwencjonalnym stylem Donalda Trumpa.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton/dw