W Yarmouth w stanie Massachusetts aresztowano nastolatka, który uderzył w restauracji ojca za to, że ten zwrócił mu uwagę, by nie wysyłał wiadomości tekstowych podczas kolacji.
63-latek się przewrócił i mocno uderzył głową o ziemię. Pierwszej pomocy udzielił mu John Adelizzi, strażak po służbie, który akurat znajdował się w restauracji. – Miał szczęście, że tam byłem i mogłem opanować krwawienie do czasu przyjazdu straży – oznajmił Adelizzi.
Dodał, że nie czuje się bohaterem. – To moja praca – oznajmił.
Nastolatek został oskarżony o napaść z pobiciem i spowodowanie poważnych obrażeń u osoby powyżej sześćdziesiątego roku życia.
(jj)