Policja w Tampie na Florydzie zatrzymała i postawiła zarzuty mężczyźnie podejrzewanemu o dokonanie serii zabójstw w mieście.
24-letni Howell Emanuel Donaldson III został aresztowany we wtorek w restauracji sieci McDonald’s w dzielnicy Ybor City, gdzie pracował. – Dziś mamy początek procesu, w wyniku którego sprawiedliwości stanie się zadość i w wyniku którego osoba ta będzie gnić w piekle – oświadczył podczas konferencji prasowej Bob Buckhorn, burmistrz Tampy.
Mieszkańcy florydzkiego miasta od 9 października żyli w strachu. Tego dnia zabito 22-letniego Benjamina Mitchella, ale jak się wkrótce okazało, był to dopiero początek serii zabójstw. W ciągu kilkunastu kolejnych dni zastrzeleni zostali także 32-letnia Monica Hoffa i 20-letni Anthony Naiboa. Czternastego listopada zamordowano z kolei 60-letniego Ronalda Feltona.
Donaldson usłyszał cztery zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Rick Scott, gubernator Florydy, podziękował policjantom za ich działania, które doprowadziły do zatrzymania podejrzanego.
– Jako ojciec i dziadek nie wyobrażam sobie, przez co przechodzą rodziny ofiar. Myślami cały czas jesteśmy z nimi, będziemy pracować, aby się upewnić, że spotka je sprawiedliwość, na którą zasługują. Na Florydzie mamy zero tolerancji dla tego typu zachowań, a każda odpowiedzialna osoba zostanie pociągnięta do odpowiedzialności – stwierdził.
(łd)