Para, która nurkowała za homarami na Florydzie, zamiast skorupiaków znalazła w wodzie ludzkie kości.
Mężczyzna i kobieta nurkowali pod Card Sound Bridge, mostem łączącym południową część hrabstwa Miami-Dade z północną częścią hrabstwa Monroe, gdy zobaczyli czaszkę i kilka innych kości. Po chwili zawiadomili funkcjonariusza agencji Fish and Wildlife, który patrolował akurat okolicę. Ten wezwał detektywów z biura szeryfa.
Nie wiadomo na razie, do kogo należą znalezione kości ani jak długo były w wodzie. Nie jest też jasne, w jaki sposób zginęła ofiara.
Kości zostały przekazane do badań lekarzowi medycyny sądowej.
(łd)