Wenezuelska opozycja wezwała obywateli do udziału w środowych demonstracjach przeciwko prezydentowi Nicolasowi Maduro, który zapowiedział uchwalenie nowej konstytucji. Swoje plany ogłosił w poniedziałek, co wywołało liczne wystąpienia w całym kraju.
Sytuacja w Wenezueli zwraca coraz większą uwagę świata. Stany Zjednoczone potępiły plany Nicolasa Maduro związanie z nową konstytucją, a minister spraw zagranicznych Brazylii określił je jako „próbę zamachu stanu”.
Prezydent Wenezueli twierdzi, że uchwalenie nowej konstytucji ma być odpowiedzią na próbę przewrotu organizowanego przez „siły inspirowane z zagranicy”.
Opozycjoniści domagają się ustąpienia prezydenta, którego obwiniają za postępujący kryzys ekonomiczny, problemy z zaopatrzeniem w żywność i coraz częstsze starcia ludności z policją.
W poniedziałek prezydent podniósł pensję minimalną – z 40 tysięcy boliwarów do 65 tysięcy. To równowartość 90 dolarów amerykańskich.
W trwających od miesiąca masowych protestach przeciwko rządzącej ekipie i narastającemu kryzysowi gospodarczemu zginęło 29 osób.
IAR/AFP, Fot. Twitter.com