Mieszkaniec powiatu Lake zmarł z powodu zakażenia wścieklizną. Jest to pierwszy przypadek zgonu z tego powodu w Illinois od 1954 roku.
Stanowy departament zdrowia poinformował, że w połowie sierpnia 87-letni Thomas Krob obudził się i zobaczył nietoperza na szyi. Nietoperza udało się złapać i test dał pozytywny wynik na wściekliznę. Mężczyźnie zalecono rozpoczęcie odpowiedniego leczenia w związku z możliwością zarażenia. 87-latek odmówił.
Miesiąc później pojawiły się u niego objawy wścieklizny czyli ból głowy i szyi, problemy z kontrolą ruchu ramion, drętwienie palców i trudności z wymową. Mężczyzna trafił do szpitala w powiecie McHenry gdzie zmarł. Lekarze powiedzieli, że było już za późno na rozpoczęcie procesu leczenia.
Szacuje się, że co roku około 60 tysięcy Amerykanów otrzymuje szczepionkę przeciw wściekliźnie z powodu kontaktu z tą chorobą. Jest ona przenoszona głównie przez dzikie zwierzęta. W przypadku nie poddania się leczeniu wścieklizna jest śmiertelna.
BK