Skazana w latach 90. mieszkanka Phoenix, należąca niegdyś do jednego z oryginalnych Klubów Playboya w Chicago, spędzi Sylwestra na wolności. Carole J. Gold, obecnie 84-letnia, została skazana w procesie ws. głośnego morderstwa w Phoenix, w Arizonie. Gold wspólnie z synem zamordowała w 1992 roku swojego męża, który zagroził wyrzuceniem jej syna z domu.
Według Arizona Department of Correction Rehabilitation & Reentry – Carole Gold została warunkowo zwolniona z więzienia Perryville 31 sierpnia 2023 roku. Do tych danych dotarli niedawno dziennikarze AZFamily.
W latach 90. kobieta spiskowała ze swoim synem i jego znajomymi w celu zamordowania swojego męża, Charlesa „Chucka” T. Golda. 51-letni wówczas mężczyzna zagroził, że wyrzuci z domu 20-letniego wówczas Kennetha Ashtona Cottiniego – syna Carole.
Cottini podpadł 51-latkowi, kiedy ten przyłapał go na palenia jointa w stajni, którą Goldowie prowadzili w Pointe Tapatio Cliffs, w Arizonie. Syn Carole był także uzależniony od Nubain, syntetycznej formy heroiny.
Cottini wraz z matką zaczęli knuć w celu wyeliminowania Chucka. Oprócz motywów syna, Carole miała swoje powody, aby uśmiercić męża – 160 tys. USD z jego ubezpieczenia na życie.
Początkowo dwójka próbowała zabić 51-letniego wówczas mężczyznę trutką na szczury, ale to się nie udało. Później pasierb zapłacił 9 tys. dolarów za zabójstwo ojczyma znajomemu dilerowi, 33-letniemu wówczas Robertowi Williamowi Pryorowi.
Carole znalazła martwego Chucka, leżącego na podłodze w kuchni ich domu, w pobliżu East Grovers Avenue, między North Central Avenue i North 7th Street w Phoenix. Chuck Gold został zabity z pistoletu kalibru .22, prawdopodobnie z domowej roboty tłumikiem.
Do dzisiaj nie do końca jasne jest, kto pociągnął za spust. Cyngiel Cottiniego – Pryor – wskazał jako zabójcę Danny’ego Jaya Goddarda, ale ten otrzymał immunitet, zeznając przeciwko Cottiniemu. Później do zabójstwa przyznał się sam Cottini, który je zlecił. Carole do końca nie przyznawała się do winy. Twierdziła, że nie miała z tą zbrodnią nic wspólnego i że „zawsze kochała Chucka Golda”.
Carole Gold w latach 60. była „króliczkiem” Klubu Playboya w Chicago. Chucka poznała z kolei w innym Klubie Playboya, w Lake Geneva w Wisconsin.
Red. JŁ