FBI i Strażnikom Teksasu udało się udaremnić próbę wyłudzenia okupu od rodziny biznesmena, który został porwany w swoim własnym domu, a następnie przetrzymywany przez 9 kolejnych dni w piwnicy. Porywacze zażądali 600 tys. dolarów okupu, ale nie zdołali przechytrzyć organów ścigania.
Do zdarzenia doszło 9 grudnia. Dwóch porywaczy – Uriel Herrera Contreras (40 lat) i Jose Antonio Herrera (44 lata) – wtargnęło do domu 62-letniego biznesmena w El Paso pod pretekstem dostarczenia prezentów świątecznych.
62-latek został następnie siłą wyprowadzony z domu, a potem przewieziony w inne miejsce. Potem okazało się, że była to piwnica jednego z domów w miejscowości Socorro. W domu biznesmena porywacze zostawili nagranie, w którym zażądali 600 tys. dolarów okupu za jego bezpieczny powrót do rodziny.
Sprawą porwania zajęło się FBI i Strażnicy Teksasu. Śledczy wykorzystali nagrania z monitoringu oraz GPS z ukradzionego przez Contrerasa i Herrerę samochodu, aby zlokalizować miejsce, w którym przetrzymywany był biznesmen.
18 grudnia służby przeprowadziły nalot na dom w Socorro. Znaleziono tam tunel, który prowadził do pomieszczenia, gdzie ukryto 62-latka. Był żywy, bez widocznych obrażeń, choć wyraźnie wyczerpany.
Herrera i Contreras zostali oskarżeni o porwanie. W Socorro znaleziono dowody jednoznacznie wskazujące na ich udział w uprowadzeniu biznesmena.
Red. JŁ