Konserwator budynku został śmiertelnie postrzelony przez jednego z mieszkańców kompleksu mieszkalnego w Teksasie, kiedy mężczyzna dokonywał kontroli instalacji sanitarnej. Strzelec pomylił go z włamywaczem – podaje Daily Mail.
53-letni Cesar Montelongo został znaleziony ranny na balkonie jednego z apartamentów w Clayton Point Apartments na Alouette Drive w Grand Prairie. Do zdarzenia doszło w Wigilię, 24 grudnia.
Lokalna policja odpowiedziała na wezwanie ok. godz. 18:00. Funkcjonariusze udzielili pomocy postrzelonemu 53-latkowi. Wkrótce mężczyzna trafił do szpitala, gdzie podjęto próbę ratowania jego życia. Bezskutecznie. Montelongo zmarł w szpitalu, pozostawiając żonę i osierocając pięciu synów.
Jak przekazali śledczy – 53-latek feralnego dnia sprawdzał sprawność i reperował rury na balkonach apartamentowca. Niektóre z nich doznały usterek po uderzeniu w USA arktycznej pogody w ostatnich dniach. Właściciel jednego z balkonów, widząc Montelongo, pomyślał, że to włamywacz, po czym oddał strzał z broni palnej w kierunku 53-latka.
Montelongo był konserwatorem tego kompleksu mieszkalnego od 16 lat.
„Mój tata nie próbował się włamać, po prostu wykonywał swoją pracę sprawdzając rzeczy z zewnątrz” – powiedział Montelongo Jr., syn zmarłego.
Sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Jak podaje WFAA – ława przysięgłych powiatu Tarrant zdecyduje, czy strzelcowi zostaną postawione zarzuty. Dr Alex del Carmen, kryminolog z ponad 25-letnim doświadczeniem, cytowany przez stację, stwierdził, że teksańskie prawo jasno określa, że właściciel ma prawo bronić swojej własności.
„Pytanie brzmi, czy zagrożenie było współmierne do reakcji, która została udzielona w tym przypadku przez obywatela, i to jest pytanie, na które trzeba tu odpowiedzieć” – dodał.
Red. JŁ