Ultramaratończyk z Quebecu w Kanadzie przygotowuje się do przebiegnięcia 8000-kilometrowej trasy z najbardziej na południe wysuniętego punktu w Stanach Zjednoczonych aż do półwyspu Gaspé w Quebecu – informuje GlobalNews.ca.
49-letni Joan Roch chce pobić swój kolejny rekord, który będzie jednocześnie 8-krotnym dystansem w stosunku do tego, który przyniósł mu sławę i uznanie. Roch stał się znanym ultramaratończykiem po przebiegnięciu 1000 kilometrów z Percé w Quebecu do Montrealu.
49-latek jest obecnie na etapie zaawansowanych przygotowań do kolejnego wyczyny. Zdradził mediom, że 23 lutego zamierza udać się do Key West na Florydzie, skąd rozpocznie bieg na kraniec półwyspu Gaspé w Quebecu. Trasa ma mieć ponad 8000 km.
Bieg chce ukończyć w ciągu pięciu miesięcy, przebiegając po ok 52 km dziennie.
Planowana trasa Rocha przebiega przez Florida Trail, Appalachian Trail i International Appalachian Trail. Łącznie dystans liczy 7 745 kilometrów, ale – jak stwierdził Roch – zgubi trasę na tyle często, że z pewnością finalnie będzie to 8000 kilometrów.
Nie trzeba wspominać, że czeka go wiele trudności. „Będę musiał jeść 6 000 do 8 000 kalorii dziennie, a to jest coś, z czym poradziłem sobie bardzo źle podczas Percé-Montreal (bieg), nie jadłem wystarczająco dużo” – wyznał Roch. „Dużą trudnością jest też to, że nie ma sposobu, aby trenować do tego [maratonu], trzeba to zrobić, ponieważ adaptacja do wysiłku będzie przebiegać przez kilka tygodni” – dodał.
Red. JŁ