Mężczyzna z Santa Monica w Kalifornii został aresztowany po „poinformowaniu” ochroniarzy kasyna podczas festiwalu Coachella, że w pobliżu dojdzie wkrótce do zamachu bombowego, za który on sam jest odpowiedzialny.
40-letni Davis Darvish podszedł w sobotę do grupy ochroniarzy kasyna Agua Caliente w czasie festiwalu Coachella w Kalifornii, aby następnie powiedzieć im, że w pobliżu zaraz wybuchnie bomba. Miał dodać, że sam ją podłożył.
Sytuacja wywołała oczywisty chaos wśród personelu wydarzenia. Ochrona powiadomiła policjantów z Cathedral City, a w międzyczasie przystąpiono do poszukiwań ładunku wybuchowego. Mężczyzna nie został od razu zatrzymany. Oddalił się z miejsca swoim samochodem.
Policja wykorzystała FLOCK ALPR (technologię automatycznego rozpoznawanie tablic rejestracyjnych), aby wyśledzić Teslę należącą do 40-latka. Auto z podejrzanym w środku zostało zlokalizowane po godz. 12:00 tego samego dnia. Jak się okazało – w aucie bomby nie znaleziono.
Policjanci upewnili się, że ładunek wybuchowy był wytworem fantazji Darvisha i tak rzeczywiście było. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony John Benoit Detention Center w Indio. Sędzia wyznaczył kaucję za warunkowe zwolnienie z aresztu na 1 milion dolarów.
Red. JŁ