Mieszkaniec Teksasu został aresztowany po zamordowaniu swojej matki w trakcie „egzorcyzmu”, którego – jak twierdzi – miał dokonać wobec ofiary. W dniu śmierci kobiety podejrzany otworzył pukającym do drzwi policjantom, będąc całym we krwi, a w ręku trzymając biblię.
Do zdarzenia doszło nocą 18 kwietnia w Fort Worth, w Teksasie. Około godz. 1:30 policjanci zapukali do drzwi domu matki 23-letniego Alexandra Taylora Valdeza. Valdez otworzył im, trzymając w ręku Pismo Święte. 23-latek był niemal całkowicie pokryty krwią – jak się później okazało – swojej 58-letniej matki, Teresity Sayson.
Policjanci znaleźli ciało Sayson w jej sypialni. Kobieta doznała rozległych obrażeń twarzy i górnych części ciała. W pomieszczeniu znaleziono także zwłoki jej psa.
Podczas aresztowania Valdez miał powiedzieć funkcjonariuszom, że „to był egzorcyzm”, oraz że „użył czarów, aby wypędzić złego ducha” ze swojej matki. Śledczy twierdzą, że 23-latek zamordował kobietę z wykorzystaniem tępego narzędzia.
Policja została wezwana na miejsce zdarzenia z powodu zdjęcia, którym Valdez podzielił się ze swoimi znajomymi na Snapchacie. Fotografia przedstawiała martwą matkę 23-latka oraz zwłoki jej psa.
Podczas formalnego przesłuchania Valdez odmówił składania zeznań i zażądał adwokata. Obecnie 23-latek przebywa w areszcie z kaucją ustaloną na 750 tys. dolarów.
Red. JŁ