W ubiegły weekend 17-latek z Los Angeles zginął podczas wspinaczki na most na 6th Street. Nastolatek próbował uwiecznić swój wyczyn za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Jak poinformował szef policji w Los Angeles Michel Moore – nastolatek „spadł podczas wspinaczki na jeden z łuków” mostu, gdzie prawdopodobnie chciał zrealizować transmisję live w mediach społecznościowych. „Poślizgnął się i upadł na ziemię” – dodał Moore.
Policja interweniowała na miejscu ok. godz. 2:00 nad ranem czasu lokalnego, w sobotę, 20 maja. Funkcjonariusze znaleźli nieprzytomnego 17-latka na 6th Street Viaduct, skąd chłopak został przetransportowany do szpitala. Tam lekarz stwierdził zgon.
„Widzimy ten tragiczny fakt, że miejsce to, choć zrodziło wiele dumy w Los Angeles, niestety posłużyło również jako tło dla tragedii takich jak ta” – powiedział Moore. „Nasze dodatkowe siły będą nadal patrolować to miejsce… aby przeciwdziałać takim lekkomyślnym działaniom”.
Policja nie ujawniła nazwiska chłopaka, który spadł z 6th Street Viaduct. Nie przekazano także, z jakiej platformy mediów społecznościowych korzystał nastolatek podczas wchodzenia na łuk mostu.
Red. JŁ