Sześć napadów z bronią w ręku – to wyczyn 14-letniego chłopca, którego policja zatrzymała we wtorek w Chicago. Młody człowiek usłyszał już zarzuty.
Jak poinformowała policja, do zatrzymania nieletniego doszło na gorącym uczynku przy 1500 South Christiana Avenue. Wcześniej, tego samego dnia chłopak z bronią w ręku podchodził do przechodniów w tej okolicy i grożąc pistoletem żądał wydania wartościowych przedmiotów.
Swoim łupem nie zdążył się jednak nacieszyć. Policja wezwana przez jednego z obrabowanych szybko go namierzyła i aresztowała. Nastolatek został oskarżony o sześć przestępstw napadu z bronią w ręku.