Chicagowska policja prowadzi dochodzenie w sprawie brutalnego zabójstwa, do którego doszło we środę rano w East Pilsen. Ofiara to 64-letni mężczyzna, który zginął od kul wystrzelonych przez nieznanego sprawcę.
Jak poinformowała policja, ofiara znajdowała się w swoim samochodzie przy 1800 South Canalport Avenue, kiedy w pewnym momencie podszedł do niej sprawca i oddał strzały. Zawiadomieni o strzałach ratownicy przetransportowali poszkodowanego do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili jego zgon. Z wiadomości przekazanych przez medyków wynika, że zmarły miał 14 ran od kul.
Policja twierdzi, że podejrzany od razu po wystrzeleniu pocisków w stronę swojej ofiary uciekł pickupem w nieznanym kierunku. Prowadzone są intensywne poszukiwania sprawcy.