63-letni mężczyzna z Teksasu został skazany na 35 lat więzienia za porwanie i wielokrotne nadużycia seksualne wobec 13-latki. Wykorzystując chwilową nieobecność oprawcy dziewczynka pokazała przez szybę zamkniętego auta kartkę z napisem „help me”. Po chwili na miejscu pojawili się policjanci, którzy uwolnili nastolatkę, a pedofila aresztowali.
W piątek, 7 lutego, zapadł w teksańskim sądzie wyrok w sprawie 63-letniego Roberta Sablana z Cleburne. Sablan został uznany winnym porwania i wielokrotnej napaści seksualnej na 13-letniej dziewczynce, którą uprowadził, grożąc jej bronią.
Do zdarzenia doszło 6 lipca 2023 roku w San Antonio, w Teksasie. Sablan podjechał do 13-latki w szarym Nissanie Sentra, wycelował w nią broń – jak się później okazało tzw. „gazówkę” – a potem kazał wsiąść do auta. Kiedy dowiedział się, że dziewczynka ma 13 lat, zaproponował jej „podróż na statek wycieczkowy”, aby mogła odwiedzić swoją przyjaciółkę w Australii. Małoletnia opowiedziała mu wcześniej o jej znajomej, która mieszka w tym kraju. Postawił jednak warunek, że 13-latka „musi coś dla niego zrobić”. W drodze do Kalifornii Sablan wielokrotnie napastował dziecko seksualnie.
Dziewczynka została uwolniona 9 lipca na terenie Long Beach w Kalifornii, kiedy Sablan na chwilę opuścił samochód, aby skorzystać z pralni. Wykorzystując nieobecność oprawcy 13-latka pokazała przypadkowym przechodniom przez szybę kartkę z napisem „pomóż mi”. Ktoś zawiadomił policję.
Funkcjonariusze pojawili się na miejscu po kilku minutach. Dziewczynka została uwolniona, a zaskoczony Sablan – aresztowany. W jego aucie znaleziono kajdanki, czarny pistolet gazowy oraz kartkę z napisem „pomóż mi”.
Sablan został skazany na 35 lat więzienia.
Red. JŁ