13-letni chłopiec został aresztowany w związku z podejrzeniem zaprószenia pożaru w rejonie Laguna Beach, który objął ok. 4 akrów terenu, zmuszając do ewakuacji mieszkańców ok. 100 domów.
Pożar w Laguna Beach był jednym z wielu, które wybuchły w tym tygodniu w Kalifornii. Stosunkowo niewielki żywioł rozprzestrzenił się na powierzchni ok. 4 akrów ziemi, zmuszając jednak do ewakuacji kilkuset mieszkańców. Ostatecznie żaden budynek nie został uszkodzony.
W toku śledztwa policja aresztowała dwóch nastolatków, którzy później zostali zwolnieni, gdyż nie stwierdzono, że brali udział w zaprószeniu ognia. Niedawno aresztowano jednak 13-latka, który miał bezpośrednio przyczynić się do wybuchu pożaru.
Śledczy dotarli do nagrania, na którym widać młodocianego podejrzanego, kiedy ten odpala fajerwerk, a następnie ucieka z miejsca zdarzenia. To prawdopodobnie urządzenie pirotechniczne zapoczątkowało pożar.
Chłopak może usłyszeć zarzut przestępstwa umyślnego i nieodpowiedzialnego zaprószenia ognia w terenie leśnym.
Po zatrzymaniu 13-latek został zwolniony i przekazany rodzicom.
Red. JŁ