Ponad tysiąc lotów odwołano do 7 rano z chicagowskich lotnisk O’Hare i Midway. O 5:35 rano na O’Hare uziemiono samoloty ze względu na intensywne opady śniegu i lód. Chicagowski departament lotnictwa spodziewa się, że loty wznowione zostaną dopiero o 8 rano.
Może to jednak ulec zmianie. Przedstawiciele lotnisk przewidują kolejne odwołane loty, tym bardziej że opady śniegu w ciągu dnia mają się nasilić. Może spaść nawet od 6 do 12 cali.
Pogarsza się także sytuacja na drogach. Doszło do wielu kolizji na autostradach zwłaszcza na I-88. Do kierowców zaapelowano o ostrożność a w miarę możliwości pozostanie w domach. Sytuację pogorszy silny wiatr osiągający w porywach do 50 mil na godzinę, który może nawiewać śnieg na drogi.
Atak zimy jest także powodem odwołania zajęć w blisko 100 szkołach w Illinois między innymi w Joliet, Wilmette, Elgin, Forest Park, New Lenox, Lake Forest, Lincolnshire, Niles, Midlothian, Tinley Park, Glencoe, McHenry i Arlington Heights. Szkoły przeszły na zdalne nauczanie. Zarząd Szkół Publicznych Chicago (CPS) o 4.30 rano opublikował na swojej stronie internetowej następujący komunikat: „CPS obecnie monitoruje sytuację pogodową. Nasze szkoły są otwarte, chyba że dystrykt podejmie inną decyzję”. Zdecydowano się także na zamknięcie wielu przedszkoli i bibliotek publicznych.
Niektóre biznesy też dały pracownikom dzień wolny albo poleciły im pracować z domu. Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu obowiązuje w metropolii chicagowskiej do soboty do południa.
BK