Koszty igrzysk i paraolimpiady w Tokio mają być niższe o 191 miliardów jenów (1,67 mld dolarów) w stosunku do planu budżetowego obydwu imprez przedstawionego w grudniu 2020 – poinformowali organizatorzy.

Można oczekiwać, że w tej sytuacji rząd nie nałoży dodatkowych obciążeń i podatnicy mogą odetchnąć z ulgą.

Koszty organizacji igrzysk i paraolimpiady mają zamknąć się w kwocie 12,7 miliarda dolarów, ale ostateczne mają być znane w czerwcu 2022. Wcześniej informowano, że z powodu przełożenia imprezy na 2021 r. wydatki miały wzrosnąć o 2,8 mld USD i osiągnąć ponad 15 mld dol.

Oszczędności zostały osiągnięte przede wszystkim dlatego, że… igrzyska i paraolimpiada odbyły się bez publiczności. Decyzja miała związek z wprowadzeniem obowiązującego do 22 sierpnia stanu wyjątkowego w Tokio z powodu rosnącej liczby przypadków zakażeń koronawirusem. Przyjechało też mniej oficjalnych gości i było mniej woluntariuszy, a to wszystko miało wpływ na ograniczenie wydatków.

Zaoszczędzone środki pokryły z naddatkiem straty związane ze spodziewanymi dochodami ze sprzedaży biletów, które szacowano na 780 mln dolarów.

Igrzyska w stolicy Japonii były – według ustaleń naukowców z Uniwersytetu w Oxfordzie – najdroższymi w historii letnich olimpiad. Tuż po wyborze na gospodarza w 2013 roku informowano, że organizacja będzie kosztować ok. 7,5 mld dol.(PAP)

olga/ pp/