Teksańskie szpitale stanęły w obliczu walki na dwa fronty. Z jednej strony, władze stanowe – z gubernatorem Abbottem na czele – zakazują przymusu szczepienia pracowników, z drugiej – administracja Bidena naciska, aby robić odwrotnie.
„Szpitale w Teksasie nadal bardzo aktywnie działają na pierwszej linii frontu, próbując chronić pacjentów i leczyć pacjentów przed COVID-19. Uważamy, że szpitale powinny mieć możliwość nakazu szczepień swoich pracowników” – powiedziała Carrie Kroll, wiceprezes Texas Hospital Association.
Texas Hospital Association chce, by szpitale zostały wyłączone z obowiązku przestrzegania – niedawno wydanego – nakazu gubernatora Abbotta, który zabrania jakimkolwiek podmiotom zmuszania pracowników do zaszczepienia się przeciwko COVID-19.
Kroll – w wywiadzie dla FOX 7 Austin – powiedziała, że z uwagi na to, iż pracownicy placówek medycznych na co dzień mają kontakt z osobami zakażonymi, szpitale powinny mieć wolny wybór, dotyczący nakładania lub nie nakładania przymusu szczepień swojego personelu.
Gubernator Abbott raczej nie będzie miał zamiaru, aby przychylić się do tego apelu. Ma nadzieję, że jego nakaz wkrótce zostanie przegłosowany w teksańskiej legislaturze, a gdy Abbott podpiszę ustawę, zakaz przymusu szczepień stanie się prawem stanowym.
Red. JŁ